Moja przygoda z rebreatherem


     Dlaczego rebreather

 

foto: Jacek "Fother" Klajn foto: Jacek "Fother" Klajn Znak rozpoznawczy Inspiration żółta obudowa foto: Jacek "Fother" Klajn Charakterystyczna cech elektroniki Vision pojedynczy handset z duży wielo funkcyjnym i wielowierszowym wyświetlaczem foto: Jacek "Fother" Klajn Inspiration Vision w całej okazałości foto: Jacek "Fother" Klajn Moje pierwsze nurkowanie na Inspiration Vision foto: Jacek "Fother" Klajn Scrubber z góry, widać nowe mocowania głowicy foto: Jacek "Fother" Klajn Głowica Vision foto: Jacek "Fother" Klajn Pojemnik na absorbent, widać kabel od termometru mierzącego temperaturę absorbentu foto: Jacek "Fother" Klajn Absorbent w pojemniku foto: Jacek "Fother" Klajn Pojemnik z absorbentem gotowy do włożenia do scrubbera foto: Jacek "Fother" Klajn Scrubber z absorbentem gotowy do założenia głowicy foto: Jacek "Fother" Klajn Scrubber z zamontowaną głowicą Vision foto: Jacek "Fother" Klajn Tył rebreathera po zmontowaniu przed założeniem pokrywy foto: Jacek "Fother" Klajn Urządzenie HUD zamontowane z lewej strony ustnika foto: Jacek "Fother" Klajn Profil nurkowania, przeniesiony z głowicy Vision do komputera

 

Dlaczego zdecydowałem się na rebreather ?Dlaczego zdecydowałem się na rebreather, hmm, no cóż w chwili podejmowania decyzji chyba nie byłem świadom tego jak niesamowite jest to urządzenie i jak niesamowite stwarza możliwości dla nurka.
Moje preferencje nurkowe to nurkowanie na wrakach i głębokie nurkowanie jako takie z długimi czasami pobytu itd. Rebreather w takich znurkowaniach jest wręcz nieoceniony.
W Polsce rebreathery nie maja dobrej prasy, kojarzone są z wypadkami śmiertelnymi, wysoką ceną. Środowisko nurkujących na rebreatherach w Polsce jest niewielkie. Obieg informacji na temat rzeczywistego sposobu wykorzystania tego sprzętu praktycznie, rzecz biorąc nie istnieje. Na rebreatherze nurkuje od końca 2007 roku, ale nie liczy się czas od kursu a ilość wynurkowanych na sprzęcie godzin a te można już liczyć w setkach. Przeważającą część nurkowań wykonałem w morzach i na wrakach, ze średnią głębokością od 40 do 75m. Chciałbym poprzez te moje artykuły przybliżyć temat rebreatherów, rozwiać krążące mity, pokazać prawdziwe oblicze tego sprzętu widziane okiem, nurka, praktyka, czyli po prostu użytkownika. Te artykuły kieruje do tych, którzy nie pytają, co to jest, ale jak lub czy to zrobić.
Niezwiązany jestem z żadnym producentem sprzętu ani nie reprezentuje jakiegoś środowiska nurków rebreatherowych lub innych. Staram się obiektywnie opisać moją przygodę z rebreatherami. Dla wszystkich tych, którzy chcieliby, w Polskich warunkach, rozpocząć swoja przygodę z rebreatherem, może to być praktyczny poradnik jak to zrobić, jakich błędów uniknąć.

 

Wybór instruktora

Rzecz fundamentalna, ponieważ nurkowanie na rebreatherze wymaga uprawnień. W moim przypadku, z racji moich już posiadanych uprawnień nurka trimixowego chciałem uzyskać, podobne uprawnienia rebreatherowe. Wybór instruktora jest również dlatego taki ważny, że najczęściej związany jest z wyborem rebreathera. Kurs odbywa się na określonym rebreatherze i po jego ukończeniu uzyskuje się uprawnienia do nurkowania na tym konkretnym sprzęcie. Kurs nie jest tani dlatego warto dokładnie przejrzeć oferty kursów. Jeżeli znamy choć w niewielkim stopniu angielski warto obejrzeć oferty z Europy i Egiptu, ponieważ ceny są porównywalne a nawet niższe. Co ważne często po kursie wiążemy się ze środowiskiem instruktora więc ten wybór często przesądza o dalszej karierze rebreatherowe.


- na jakim sprzęcie instruktor szkoli,

- jak długo nurkuje na rebreatherze,

- jak długo jest instruktorem CCR,

- jakie ma własne doświadczenie, jakie ma dokonania,

- czy tylko szkoli czy nurkuje na CCR-ze i nadal pogłębia doświadczenie.

- gdzie szkoli

- oraz czy jego kariera nurkowa zgodna jest z moimi osobistymi preferencjami


I co ważne, nie ma co się obawiać o takie rzeczy pytać, instruktora który obraża się na takie pytania, można od razu skreślić.

 

Przejrzałem, różne fora nurkowe i rebreatherowe w Internecie, wykazy instruktorów na stronach organizacji nurkowych i wytypowałem listę kandydatów , głownie z Wielkiej Brytanii, Francji i Polski. Rozpocząłem z nimi korespondencję, co ważne zależało mi na zrobieniu kursu przed sezonem 2008 czyli do wiosny.


Wyeliminowałem instruktorów którzy tylko nurkują kiedy szkolą, instruktorów którzy nie umieli określić swoich dokonań (bo ich nie mieli). Największym problemem był termin. Większość instruktorów zagranicznych chciała kurs zacząć na wiosnę ja nie chciałem czekać do wiosny tylko zacząć zimą.
Ostatecznie wybrałem Roberta Jabłońskiego z Częstochowy. Robert nurkuje na rebreatherze od 2003 roku, ma na swoim koncie głębokie nurkowania rebreatherowe w tym na ponad 120m, ciekawe eksploracje wrakowe . Poza tym dysponuje niezłym zapleczem technicznym, posiada własną firmę nurkową i zaproponował atrakcyjną formę kursu.

 

 

Wybór rebreathera
Tak jak pisałem wcześniej wybierając instruktora z określonymi kwalifikacjami do konkretnych rebreatherów wybieramy rebreather na jakim będziemy robić kurs a później nurkować no i oczywiście kupić własną maszynę.

 

Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze marki rebreathera
- nigdy nie sugerować się opinią jednej osoby np. instruktora . Najczęściej instruktorzy związani są z producentem danego sprzętu więc prowadza czarna PR innym markom po to by sprzedać sprzęt którego są dealerem. Dotyczy to także otoczenia instruktora, które nabyło już jedynie słuszny sprzęt więc musi uwiarygodniać swój zakup dyskredytując inne marki często nawet ich nie znając.
- warto kontaktować się z użytkownikami innych marek rebreatherów z prośbą o opinie, weryfikować te opinie czytając różne fora rebreatherowe,
- sprawdzać dokonania nurków na konkretnych markach rebreatherów
- kolejna fundamentalna sprawa to producent sprzętu, gdzie ma siedzibę (czy w Europie czy poza nią- sprawa cła) , jak długo produkuje dany sprzęt, jakie są jego dokonania w dziedzinie rozwoju rebreatherów, jak wiele sprzedaje rebreatherów, jak z serwisem, oraz ogólnie rozumianą współpracą na linii użytkownik - producent.
- sprawdzić jak bardzo popularny jest dany rebreather, ilu ma użytkowników, jakie "tzw. nazwiska" nurkują na określonym rebreatherze, jak jest jego niezawodność
- być świadomym swoich predyspozycji nurkowy i pod nie dobrać sprzęt, ponieważ są rebreathery do wyczynu i rebreathery do spokojnego użytkowania (rekreacyjnego)
- i na koniec cena rebreathera, co się na nią składa, jego dostępność (czas oczekiwania od zamówienia do otrzymania),


Ja wybrałem rebreather Inspiration angielskiej  firmy Ambient Pressure Diving Ltd (APD).

 

Dlaczego akurat ten, poniżej to wyjaśniam:


Myślę że o rebreatherze Inspiration słyszeli chyba wszyscy w środowisku nurkowym a na pewno kojarzą jego charakterystyczną żółtą obudowę znak rozpoznawczy tych rebreatherów.


- Inspiration produkuje w różnych odmianach manufaktura angielska Ambient Pressure Diving Ltd w skrócie APD od 1997 roku. Jest pierwszym producentem rebreatherów w skali masowej. Rozwiązania zawarte w tym rebreatherze (np. 3 litrowe butle) stały się powszechnym standardem stosowanym przez innych producentów na całym świecie.
- na dzień dzisiejszy i dzień w którym dokonywałem wyboru jest to najpopularniejszy rebreather do standardowego wykorzystania na świecie. Popularność Inspiration bierze się z tego, że jego odbiorcami są głównie ludzie z uprawnieniami zaawansowanego nurka nitroksowego lub wyżej, a więc nurkujący w zakresie powyżej 40m do powiedzmy 70-80m( mówię tu o głębokościach dominujących). Są więc ludźmi o ukształtowanej osobowości nurkowej, którzy poszukują dalszej możliwości realizacji swojej pasji, nie poprzez coraz głębsze nurkowania ale poprawienie ich jakości. Dodatkowo na co dzień pracują i zajmują się czym innym, a nurkowanie jest tylko pasją, więc nurkują w weekendy lub na urlopach. W roku robią do 80-100 nurkowań. Najczęściej nie ograniczają się do nurkowań na 20m ponieważ, potrafią nurkować głębiej a rebreather tak jak pisałem nie służy do zabawy tylko do poprawienia jakości tych nurkowań, czyli np. wydłużenia czasów dennych itp. Inspiration do tego w zupełności wystarczy tzn. na powietrzu do 40-50m i na trimiksie do 100m na co producent otrzymał stosowna normę CE tzn. że udowodnił że tak jest, a przy tym udowodnił że poważnie traktuje sprawy bezpieczeństwa skoro o te normy wystąpił i zdołał je spełnić i uzyskać.
Takim nurkiem dokładnie jestem ja.


- Inspiration dzięki swojej prostej budowie jest najbardziej niezawodnym sprzętem w tej klasie
- Dodatkowo producent , oferuje bezpieczny sposób dystrybucji . Sprzęt od chwili złożenia i zapłacenia dociera do odbiorcy w ciągu 4 tygodni
- Inspiration posiada przystępną cenę , producent znajduje się na terenie Europy więc cena sprzętu nie jest powiększona o cło, dealer sprzętu w Polsce na żądanie może wystawić fakturę VAT,
- producent daje roczną gwarancje na sprzęt i gwarantuje łatwo dostępny serwis.
- ostatnia rzecz wybrałem Inspiration z elektronika Vision, bo na dzień dzisiejszy to najbardziej zaawansowana elektronika wśród rebreatherów, w swoich rozwiązaniach daleko wybiegająca przed pozostałe tego typu urządzenia.


W Europie jest jeszcze kilku producentów rebreatherów ale są mało popularne a w Polsce nie ma instruktorów którzy szkolili by na tym sprzęcie.


 

Jeszcze kilka słów na temat kupna rebreatherów używanych.

Osobiście gorąco zachęcam wszystkich do kupowania nowego sprzętu, jednak mam świadomość , ograniczeń wynikających z zasobności portfela kupującego.
Na wtórnym rynku najwięcej jest rebreatherów Inspiration Calssic, ponieważ jego użytkownicy przesiadają się na rebreather nowej generacji typu Inspiration Vision lub Evolution.


Na co zwracać uwagę,
- najczęściej na stan ogólny worka wypornościowego i counterlungów, stan fizyczny i wizualny głowicy i scrubbera. Jeżeli da się sprawdzić sprzęt w użytkowaniu niech to zrobi ktoś kto zna ten sprzęt (sam go skręci)
- po zakupie powinno się głowice wysłać do APD do przeglądu, w ramach którego firma wymienia wszystkie kable i mocowania, sprawdza solenoid, wymienia cele tlenowe jeżeli kończy się ich żywotność. Po konserwacji otrzymujemy głowice która spokojnie zrobi około 100 godzi nurkowań bez remontu.
- warto tez zwrócić uwagę na szczelność systemu . Standardowo system uszczelnia się samoistnie po skręceniu i nie ma z tym nigdy problemu, jeżeli to nie następuje a nieszczelność nie wynika z błędu skręcenia, wszystkie nieszczelne elementy należy wymienić na nowe. Odradzam metody uszczelniania na smar lub przerabianie sprzętu wg jedynie słusznych pomysłów różnych tzw. "specjalistów" od sprzętu.


To tyle tytułem wstępu w następnej części zajmę się moim szkoleniem na rebreatherze.

autor: Jacek "Fother" Klajn

 



 

*Powielanie zdjęć bez zgody właściciela zabronione